Dzielę biuro z osobą M. Osoba M. robi najlepszą kawę,
opowiada najlepsze historie i jest najlepsza w goleniu sobie głowy na
jeża, samodzielnie. Zwykle w pracy zaczynam poranki od moich opowieści: „Wiesz
co mi się śniło? Że czekałam na ciebie w takim pustym domu i myłam
podłogę krwią!” albo "Takie wielkie tsunami pędziło zza kościoła a my na
auli siedzieliśmy, bez szans i trzeba było znakiem drogowym
wiosłować!", ewentualnie „Śnił mi się autobus, taki stary pekaes, PEŁEN BOCIANÓW!”.
- Czy Tobie w ogóle coś się śni?
- Śni.
- Ale co?
- No... kaszanka… BOCZEK…
Tekst nieco trudny w odbiorze, ale wnętrze powiem Ci, że masz świetne :) Co to za krzesło na pierwszym zdjęciu?
OdpowiedzUsuń