sobota, 19 lipca 2014

To ja, jej N.

Jadę pociągiem Warszawa-Gdańsk. Nuda, nikt nie śpiewa. Włamuję się więc hakersko i niespodziewanie na supertajnego bloga o supertajnym haśle i wrzucam zdjęcie niemiłej Pani, z którą jadę pociągiem. Ku radości Waszych serc i dla ostrzeżenia. Ta niemiła Pani jest niemiła.



PS: Sto lat z okazji narodzin mojego świeżo wypchniętego nowego bratanka. Marcele, to fajne chłopaki.

1 komentarz: